Mamo, mamo, jestem w pralce!

celina.

tak mi też zawsze się marzył starszy brat Very Happy

a jak chciałam młodszą siostrą to dostałam cudownego małego brata Very Happy

podobno jak się urodził to siedziałam na korytarzu w szpitalu i płakałam, bo chciałam małą Dorotke i jakaś lekarka mnie pocieszała Very Happy

Adolescente

Też bym chciała starszego brata. Choć zawsze marzyła mi się siostra bliźniaczka ^^.

Jak moja siostra się urodziła, to ja się darłam na rodziców, by jej nie nazywali Walentyna, bo się urodziła w Walentynki (a ja miałam wtedy 8 lat) i że mają ją nazwać Kasia, bo chcieli Weronika. Ale jest Kasią. Ach, ta siła przebicia... xD

belladone. · Wysłany: Nie 22:01, 07 Mar 2010 Temat postu:

No widzisz, jak się baaardzo chce to się ma Very Happy

sezam · Wysłany: Nie 23:25, 07 Mar 2010 Temat postu:

Widzę, że nie tylko mi się marzy starszy brat *.* zawsze miałam wizję kolegów, którzy przychodzą z nim do domu xD

belladone. · Wysłany: Nie 23:27, 07 Mar 2010 Temat postu:

Haha, ja też, dokładnie Very Happy

Jakichś fajnych, mógłby mnie też bronić i w ogóle... Dlatego przeważnie moje bohaterki mają starszych braci xD

celina. · Wysłany: Pon 15:21, 08 Mar 2010 Temat postu:

dokładnie

ja mam tak samo i uznałam, że skoro nie możliwe jest, że będę miała starszego brata muszę go sobie po prostu poszukać i jest Very Happy

Adolescente · Wysłany: Pon 22:37, 08 Mar 2010 Temat postu:

A tak, żeby bronić... xD
Mi się koledzy mojego wyimaginowanego starszego brata śnili w innych celach Very Happy

celina. · Wysłany: Pon 23:17, 08 Mar 2010 Temat postu:

oj , tak

przystojni koledzy starszego brata Very Happy

mój młodszy braciszek nie jest w stanie mi takich zapewnić Very Happy

Adolescente · Wysłany: Wto 21:25, 09 Mar 2010 Temat postu:

No mi niestety też nikt nie jest w stanie takowych przystojniaków zapewnić, ale cóż... Trzeba umieć poradzić sobie samej :]. Ach, ciężkie jest życie kobiety... xD

celina. · Wysłany: Wto 21:32, 09 Mar 2010 Temat postu:

oj ciężkie , ciężkie Very Happy

ale ja mam dzisiaj tak wspaniały dzień, że mam inne ciężkości gdzieś Very Happy

celina. · Wysłany: Nie 16:39, 14 Mar 2010 Temat postu:

żyjmy , żyjmy Very Happy

ja mam właśnie kolejną już przerwę w nauce, nie idzie mi w ogóle Very Happy

belladone. · Wysłany: Nie 16:58, 14 Mar 2010 Temat postu:

Mi ostatnio też opornie, no ale cóż xD

celina. · Wysłany: Nie 17:20, 14 Mar 2010 Temat postu:

nie ma się czym przejmować Very Happy

kocham geometrię, w ogóle nie mogę wpaść na pomysł, jak obliczyć cokolwiek Very Happy

i angielski na mnie czeka, też całkiem przyjemna wizja na później Very Happy

wolę się chyba zająć notką Very Happy

Adolescente · Wysłany: Nie 21:01, 14 Mar 2010 Temat postu:

A ja jestem wytrącona z równowagi...
Milion sprawdzianów, powinnam się uczyć, ale mi się nie chce. W dodatku we wtorek moja szkoła ma wielkie święto, więc jest pełno prób. Zresztą sama powinnam ćwiczyć i ogarnąć kostiumy. Yhh... I nienawidzę weekendów, bo to oznacza, spędzenie 24 godzin na dobę z moją rodziną, wrr... *narzeka*

Ale mniejsza. Wiecie co? Ja tak zmienię temat i chciałabym życzyć jeszcze raz wszystkiego najlepsiejszego Zuzulcowi, która dzisiaj wchodzi w dorosłe życie! No... Już nawet nie wiem, czego życzyć xd.

celina. · Wysłany: Nie 21:59, 14 Mar 2010 Temat postu:

o to , wszystkiego najlepszego !